Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi mówi, że mężczyznę zatrzymano w policyjnej obławie, w kompleksie leśnym koło Andrespola. Do zatrzymanego funkcjonariuszy doprowadził pies tropiący. Joanna Kącka zaznacza, że dziewczynki, zeznały, iż mężczyzna miał około 30-35 lat. Na podstawie ich zeznań stworzono portret pamięciowy. Policjantka zaznaczyła, że mężczyzna wygląda o wiele młodziej niż to wynika z metryki. Zatrzymany nosi okulary, jest podobny do wizerunku z portretu pamięciowego.
46-letni mężczyzna był już notowany - policja nie ujawnia na razie, o jaki rodzaj przestępczości chodzi. Kolejne działania procesowe prowadzone będą najprawdopodobniej jutro. Okazania prowadzone będą pod nadzorem prokuratury.
Do uprowadzenia dziewczynki doszło w poniedziałek popołudniu. Gdy Julia bawiła się w pobliżu domu z innymi dziećmi, podszedł do nich mężczyzna, który poprosił o pomoc w szukaniu psa. 11-latka odeszła z nieznajomym. Po kilku godzinach sprawca wypuścił dziewczynkę. Według prokuratury - badania lekarskie wykazały, że nie doznała ona obrażeń fizycznych.
IAR