Reżyserem widowiska jest Stephen Daldry - ten od komedii "Billy Elliot", o chłopcu zakochanym w balecie. Próby trwają pod Londynem, w Dagenham, na terenie fabryki Forda. Widziano tam już wszystkie pięć Spice Girls w komplecie, ćwiczące występ na dachach czarnych londyńskich taksówek, a także Briana Maya z zespołu Queen, Pet Shop Boys i Annie Lennox. George Michael już sam potwierdził swój udział. Plotka wymienia Paula McCartney'a, Eltona Johna, Take That, Paula Wellera i Adele.
Odpowiedzialny za oprawę muzyczną David Arnold stwierdził, że jeśli ceremonię otwarcia uznać za olimpijskie zaślubiny, to zamknięcie będzie odpowiednikiem weseliska. Podobno artystów zapraszał do udziału według z góry ustalonego klucza muzycznego - nie pozostawiając im wolnej ręki, co zaśpiewają - tak, aby koncert ułożył się w wizytówkę Londynu i całej Wielkiej Brytanii.
Tak jak w otwarciu Igrzysk, będą i ochotnicy - 4 tysiące. Główna trudność polega na tym, że na razie nie mogą prowadzić prób na stadionie, bo od ostatnich finałów do początku koncertu, około 22.00 w niedzielę, pozostanie tylko 16 godzin.
Informacyjna Agencja Radiowa
