Wielka Brytania-zabójca żołnierza-sąd
Przed sądem w Londynie stanie dziś pierwszy z zabójców brytyjskiego żołnierza, raniony przez policjantów i ujęty tydzień temu na miejscu zbrodni. Drugi, ciężej ranny, przebywa nadal w szpitalu.
22-letni Michael Adebowale, który odniósł rany nóg, został wypisany ze szpitala już we wtorek i natychmiast trafił do aresztu, ale dopiero w środę wieczorem policja skierowała oskarżenie do sądu. Prokuratura Koronna uznała, że Scotland Yard ma dość bezspornych dowodów, by postawić mu zarzut zamordowania 24-letniego dobosza Lee Rigby'ego i nielegalnego posiadania broni palnej. Drugi z morderców - 28-letni Michael Adebolajo jest nadal pod strażą w szpitalu.
W ciagu tego tygodnia ujawniono, że w minionych latach już dwukrotnie próbował przedostać się do Somalii, by walczyć w islamskiej milicji al-Szabab.
Wczoraj upłynął tydzień od zbrodni w Woolwich. W miejscu śmierci Lee Rigby'ego, gdzie urosło wzgórze kwiatów, zgromadził się tłum, aby chwilą milczenia uczcić jego pamięć. Wcześniej, rodzina Adebolajo, będąca chrześcijanami, wydała oświadczenie, że wstyd im za jego czyn i że modli się za zamordowanego i jego rodzinę.
IAR
