s Londyn - Poświąteczne wyprzedaże
W galeriach i domach handlowych Wielkiej Brytanii zimowe wyprzedaże zaczęły się już w Drugi Dzień Świąt Bożego Narodzenia. Jak się ocenia, klienci, w tym bardzo wielu turystów, wydali tego jednego dnia około trzech miliardów funtów.
Wyprzedażom nie zaszkodził nawet strajk metra. W środę już od rana ruch na londyńskiej Oxford Street był o ponad 30% wyższy niż rok temu. Przed wielkim domem towarowym Selfridges kolejka ustawiła się na długo przed otwarciem. Wielu Brytyjczyków odkłada co roku na Drugi Dzień Świąt zakup upragnionego prezentu gwiazdkowego dla samych siebie. Ale wielu jest niewybrednych. Jak mówili BBC: "Stoję tu już od godziny. A co kupię? Cokolwiek. Coś, co będzie miało dobrą zniżkę." "Ja czekałem w kolejce już od 5 rano, nie wiem co kupimy, to żona mnie wyciągnęła rano z łóżka."
Przeceny były bardzo znaczne, bijąc często oszczędności, jakie można uzyskać przy zakupach w internecie. W tym roku kryzys zmusił część handlowców do radykalnego kroku - rozpoczęcia poświątecznych wyprzedaży jeszcze w Wigilię. Marks i Spencer zaczął o 5 wieczorem 24 grudnia, John Lewis o 7. A internetowy Amazon rozpoczął przecenę od rana w 1 Dzień Świąt.
Informacyjna Agencja Radiowa
