Brytyjskie MSZ nie chce ujawnić na czym polegała jego misja. Rzecznik ministerstwa na pytania dziennikarzy odpowiada , że "rolą resortu nie jest ustawiczne komentowanie bieżącego stanu kontaktów z przedstawicielami Libii. Dodaje, że we wszystkich takich kontaktach Londyn daje jasno do zrozumienia, że Kadafi musi odejść".
Brytyjskie media są przekonane, że misją Ismaila było wysondowanie - jak to określają - "strategii wyjściowej" dla klanu Kadafich. Ku takiemu wyjściu skłaniają się podobno również dwaj inni synowie pułkownika, Saadi i Mutassim. Natomiast sam pułkownik Kadafi zapowiada dalszą walkę.
W nieujawnionym miejscu w Wielkiej Brytanii trwają tymczasem przesłuchania jego byłego szefa wywiadu, a ostatnio ministra spraw zagranicznych Moussy Koussy. Arabska telewizja al-Jazeera podała, że w ślady zbiega mają ochotę pójść libijski wicepremier i przewodniczący parlamentu, przeczekujący kryzys w Tunezji.
IAR