2 sierpnia Clarkson pokazał w swoim programie pseudoreklamę Volkswagena Scirocco. Ukazano w nim jak Polskę ogarnia panika: ucieczka ludności z Warszawy, szturm na przejścia graniczne, bezradność władz - aż w końcu ukazuje się plansza ze zdjęciem Volkswagena Scirocco i napisem "Z Berlina do Warszawy na jednym baku". W reklamie wykorzystano dwuznaczność - "bak" to po angielsku "tank", choć słowo to oznacza także "czołg".
Radca prasowy Ambasady RP w Londynie Robert Szaniawski powiedział, że wobec wielu protestów brytyjskiej Polonii, we wtorek napisał do redakcji Programu 1 telewizji BBC, że inwazja nazistowskich Niemiec na Polskę to niestosowny temat do żartów. Dotychczas odpowiedź nie nadeszła.
Pisząc o tej sprawie londyński "Times" cytował inne dowcipy Clarksona, regularnie krytykowanego za niepoprawne politycznie żarty. Ale w komentarzach czytelników "Timesa", nawet tych o polskich nazwiskach, dominuje zdziwienie wrażliwością Polaków. Natomiast pod klipem Clarksona na portalu YouTube można znaleźć szeroką gamę opinii, z przewagą negatywnych.