Henryka Bochniarz prezes Boeinga na Europę Środkowo - Wschodnią podkreśla, że 787 jest supernowoczesną maszyną zaprojektowaną z myślą o wygodzie pasażerów. Oświetlenie na pokładzie dostosowuje się do warunków atmosferycznych na zewnątrz, a zmiany ciśnienia nie tak duże jak obecnie.
Dreamliner w znacznej części jest zbudowany w oparciu o sztuczne tworzywa, przez co jest lżejszy i zużywa o 20 procent mniej paliwa. LOT poszerzy ofertę do trzech klas biletowych - w najwyższej siedzenia będą rozkładać się do pozycji leżącej.
Prezes PLL LOT Marcin Piróg podkreśla, że dzięki nowym samolotom LOT będzie mógł walczyć o klientów na dalekich trasach. Boeingiem 787 Dreamliner będzie można dolecieć bez międzylądowań z Warszawy do Los Angeles, LOT może też rozszerzyć ofertę lotów do Azji.
Obecny na uroczystości przywitania nowego samolotu wicepremier Waldemar Pawlak liczy, że dzięki nowym maszynom LOT będzie mógł zaistnieć nie tylko jako polski przewoźnik, ale także będzie mógł skutecznie rywalizować z konkurencją w naszym regionie - Europy Środkowo - Wschodniej.
LOT czeka na dreamlinery ponad trzy lata, bo proces konstrukcji samolotów przedłużał się. Media pisłały, że opóźnienie w dostawie dreamlinerów powoduje poważne problemy LOTu, który nie mógł wcześniej wymienić części swoich starych samolotów. Prezes PLL LOT na konferencji prasowej podczas prezentacji samolotu nie chciał mówić, co spółka otrzymała od Boeinga w zamian za opóźnienia. Marcin Piróg zapewnił jednak, że porozumienie w tej sprawie jest korzystne dla LOT-u.
Wiceszef sprzedaży Boeinga na Europę Środkową i Wschodnią Aldo Basile tłumaczył się ryzykiem wprowadzania na rynek najnowocześniejszych rozwiązań. "Wprowadzanie innowacji na rynek nie jest łatwe. Pracowaliśmy nad tym bardzo ciężko. Rezultaty podlegają ocenie, ale negocjacje są prywatną sprawą między nami a linią lotniczą" - stwierdził Basile.
Nowe samoloty otrzymają również nową szatę graficzną zaprojektowaną dla samolotów LOT-u.
