Arkadiusz Arciszewski z zespołu prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie powiedział, że funkcjonariuszy powiadomił jeden z oszukanych klientów, który zapłacił za usługę 20 tysięcy złotych.
Mieszkaniec Warszawy udzielił jednej z lubelskich kancelarii prawnych pełnomocnictwa do kierowania sprawą o odzyskanie długów. Podający się za mecenasa 31-letni właściciel tejże kancelarii podjął się jej prowadzenia i wziął od mężczyzny pieniądze za usługę.
Po jakimś czasie przesłał on mieszkańcowi Warszawy kserokopię wyroku sądu, w której znalazła się informacja o pozytywnym dla niego przebiegu sprawy. Okazało się jednak, że żadna rozprawa nie była prowadzona a kserokopia była jedynie podrobionym wyrokiem.
Do prokuratury zgłosiło się jeszcze małżeństwo, które wpłaciło na konto oszusta 25 tysięcy złotych. Policja bada czy, nie zostało oszukanych więcej osób. Fałszywemu mecenasowi grozi do 8 lat więzienia.