Ludwik Dorn oświadczył, że jeszcze wczoraj rozmawiał o tej sprawie z premierem, który przedstawił mu swoje racje, Dorn powiedział z kolei, że podał swoje powody, dlaczego nie chce takiego ropzstrzygnięcia. Podkreślił, że nie uważa, by działania proponowane przez premiera było niedobre i nietrafne, a jego stanowisko jedyne słuszne.Dodał jednak, że obaj pozostali przy swoich stanowiskach i że w związku z tym złożył rano dymisję.
Polityk podkreślił, że premier przyjął jego dymisję ze stanowiska ministra spraw wewnętrznych, ale poprosił go o zachowanie funkcji wicepremiera. Dorn poinformował, że pozostanie w gabinecie Jarosława Kaczyńskiego jako wicepremier. Zaznaczył, że niezgoda w jednej sprawie nie oznacza braku porozumienia w innych sprawach. Podkreślił, że jest to jego rząd i jego premier i że w jego przekonaniu gabinet Jarosława Kaczyńskiego jest najlepszym rządem Polski od 1989 roku, a sam Kaczyński - najlepszym premierem w ciagu ostatnich 18 lat.
