Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

M. Kamiński odpiera zarzuty McMillana-Scotta o rasizm i antysemityzm

0
Podziel się:

Europoseł PiS-u Michał Kamiński odpiera zarzuty brytyjskiego konserwatysty Edwarda McMillana-Scotta o rasizm i antysemityzm. Polski deputowany uważa, że Brytyjczyk próbuje się odegrać na nim za to, że został usunięty z grupy konserwatywnej.          

Frakcja zdecydowała o wyrzuceniu McMillana-Scotta, gdy wbrew jej ustaleniom zgłosił własną kandydaturę na wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego i wygrał z Michałem Kamińskim.

W opinii europosła PiS, Brytyjczyk usiłuje teraz dorobić do tej sytuacji ideologię, atakując go. Kamiński zaznaczył, że każdy kto go zna, wie, iż można mu zarzucić różne rzeczy, ale nie poglądy antysemickie czy rasistowskie. Michał Kamiński powiedział też, że nieprawdą jest, iż był przeciwny upamiętnieniu 60. rocznicy masakry w Jedwabnem. Mówił tylko, by winą za mord Żydów nie obarczać całego polskiego społeczeństwa.

Według europosła PiS-u, zarzuty wobec niego to element gry politycznej na Wyspach. Jego zdaniem, rok przed wyborami w Wielkiej Brytanii, ktoś chce torysom zaszkodzić. Dlatego też, jak tłumaczył, wykorzystano jego osobę. Zaznaczył jednak, że zabiegi te są bezcelowe, gdyż w jego działalności politycznej nie miało miejsca nic, co można by zakwalifikować jako ekstremizm.

Oprócz zarzutów o rasizm i antysemityzm, Edward McMillan-Scott mówił też, że polski eurodeputowany to osoba o homofobicznych poglądach. Michał Kamiński zapewnia, że mimo tej krytyki, jedność grupy konserwatywnej, której jest przewodniczącym, nie jest zagrożona.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)