RPA-Kunu-Mandela-pogrzeb
W wiosce Kunu w RPA trwa pogrzeb Nelsona Mandeli. To ostatnia część uroczystości, które trwają w Afryce od 5 grudnia, czyli od śmierci pierwszego czarnoskórego prezydenta RPA. W uroczystościach, które będą mieszanką państwowego ceremoniału i rytuałów plemiennych, ma uczestniczyć około czterechtysięcy osób. Wśród gości będą m.in. afrykańscy prezydenci i brytyjski nastepca tronu, książę Karol.
Nelson Mandela urodził się 18 lipca 1918 roku w Kraju Przylądkowym, dawnej prowincji RPA. Jeszcze jako student prawa zaczął działalność na rzecz praw czarnoskórych mieszkańców swojego kraju. Wstąpił do Afrykańskiego Kongresu Narodowego i został przywódcą zbrojnego skrzydła organizacji.
Mandela spędził w więzieniu ponad 27 lat, a po wyjściu na wolność doprowadził do zniesienia segregacji rasowej w RPA. "On sprawił, że zrozumieliśmy, że nikt nie powinien być karany za kolor skóry oraz za okoliczności, w jakich się urodził" - mówiła po śmierci Mandeli inna ikona walki o prawa człowieka, przywódczyni opozycji w Birmie Aung San Suu Kyi.
Nelson Mandela otrzymał Pokojowego Nobla, a po przejściu na emeryturę zaangażował się między innymi w walkę z AIDS. W ostatnich latach często chorował. Zmarł 5 grudnia w swoim domu w Johannesburgu w otoczeniu rodziny. "Czułam się błogosławiona, będąc z nim do ostatniego tchnienia. Tylko nasza rodzina wie, co to dla nas znaczyło" - mówiła niedawno była żona Mandeli, Winnie.
Nelson Mandela był laureatem wielu prestiżowych nagród. Poza Pokojowym Noblem, otrzymał także Order Uśmiechu, a magazyn "Time" przyznał mu w 1993 roku tytuł Człowieka Roku.
IAR
