Wojewoda Jacek Kozłowski poinformował, że mieszkańcom zalanych miejscowości wypłacono do tej pory 970 zasiłków w wysokości 6 tysięcy złotych. Część ludzi nie odebrała jeszcze tych świadczeń.
Według wojewody mazowieckiego, cała procedura wypłaty zasiłku trwa 15 minut. Jacek Kozłowski podkreślił, że urzędnicy muszą zadawać pytania o wielkość strat i sytuację rodzinną. Nie trzeba natomiast przedstawiać im wszytskich dokumentów.
Jacek Kozłowski dodał, że nie słyszał, by ktoś miał kłopoty z odbiorem zasiłku. Zapewnił, że dalsze zasiłki będą wypłacane później, gdy woda opadnie i będzie można oszacować straty. Ci, którzy poniosą szkody o wartości do 20 tysięcy złotych, mają złożyć oświadczenie w tej sprawie, rozliczenie przebiegnie na podstawie faktur.
Procedura jest bardziej skomplikowana, gdy chodzi o szkodę powyżej 20 tysięcy złotych - przyznał Jacek Kozłowski. Straty wówczas musi oszacować rzeczoznawca. Wojewoda wyjaśnił, że jest to zasiłek, a nie odszkodowanie i mogą z niego skorzystać wszyscy.