Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mer Lwowa podziękował polskim miastom partnerskim za pomoc

0
Podziel się:

Mer Lwowa Andrij Sadowy podziękował polskim miastom partnerskim za pomoc w dostarczeniu masek ochronnych oraz leku Tamiflu - zwalczającego wirus grypy. Władze miasta walczą z epidemią. Według najnowszych informacji, wskutek powikłań pogrypowych we Lwowie zmarło 10 osób. Według najnowszych danych, we Lwowie choruje 18 tysięcy osób, prawie 400 hospitalizowano. Andrij Sadowy powiedział Polskiemu Radiu, że liczy na dalszą pomoc z naszego kraju, przede wszystkim na doświadczonych fachowców, którzy mogliby pomóc w diagnozowaniu choroby.

Dla lwowskich szpitali zostało przekazanych 10 tysięcy masek oraz preparaty Tamiflu z Wrocławia. Leki, aparat podtrzymujący oddychanie, 300 masek ochronnych i 70 kombinezonów dla lekarzy wysłały także władze Małopolski. Andrij Sadowy ma nadzieję, że problem niedoboru leków zostanie jeszcze dzisiaj rozwiązany, bo państwo ma przekazać miastu dawki Tamiflu, które w nocy dotarły na Ukrainę ze Szwajcarii.

Mer Lwowa w rozmowie z Polskim Radiem powiedział, że jest za wcześnie, by prognozować, kiedy epidemia grypy się zakończy. Stale rośnie ilość zgłoszeń do służb medycznych, w ciągu doby takich telefonów jest około tysiąca. W transporcie chorych pogotowiu medycznemu pomaga bezpłatnie kilkunastu taksówkarzy

Wciąż problemem jest brak masek i leków przeciwgrypowych. Szef obwodowego sztabu do nadzwyczajnej sytuacji epidemiologicznej zaapelował do mieszkańców, by sami szyli sobie maski. Jak się dowiedziało się Polskie Radio, z rezerw państwowych do Lwowa ma trafić 100 tysięcy metrów bandażu, zaś władze obwodowe szukają przedsiębiorstwa, które mogłoby się zająć robieniem takich masek.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)