Prezydent Miedwiediew dał do zrozumienia, że na razie nie podjął decyzji w sprawie startu w najbliższych wyborach prezydenckich. Zauważył, że premier Władimir Putin ma największą popularność wśród Rosjan, ale zaznaczył, że jego popularność też jest wysoka. Zasugerował, że w kwestii udziału w wyborach odbędą się jeszcze ustalenia z premierem Rosji.
W piątek rownież Władimir Putin nie wykluczył swojego udziału w wyborach prezydenckich w 2012 roku. Szef rosyjskiego rzadu też podkreślił, że nie będzie rywalizacji między nim i Dmitrijem Miedwiediewem, gdyż - jak sie wyraził - są oni ludźmi tej samej krwi i o tych samych poglądach politycznych.