Dziś obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Osób Zaginionych. Społeczność międzynarodowa chce w ten sposób zwrócić uwagę na los ludzi potajemnie uwięzionych i źle traktowanych, lub tych, którzy przepadli bez śladu.
Na świecie są setki tysięcy takich osób. Ich rodziny nie mają żadnych wieści, ani sposobów uzyskania informacji o swoich najbliższych. Często ludzie zaginieni padają ofiarami przemocy politycznej. Przykładem jest Kolumbia, gdzie od 47 lat siły rządowe walczą z rebeliantami z komunistycznej organizacji FARC. Obie strony oskarżane są o popełnienie wielu zbrodni, w tym porwań. "Mój mąż, żołnierz, był w domu na przepustce, to było trzy lata temu. Potem miał wrócić do swojego oddziału. Wyszedł z domu i nigdy go już nie widziałam" - mówi Sandra, mieszkanka Bogoty. Dodaje, że nie ma żadnych informacji, nawet od wojska.
Według Czerwonego Krzyża w Kolumbii jest 57 tysięcy zaginionych osób, na świecie o wiele więcej.
