Jak napisano w oświadczeniu, teren, na którym miała być realizowana inwestycja w ramach II etapu NCS, będzie przeznaczony na inwestycje komercyjne, z których dochód będzie przeznaczony na rozwój infrastruktury sportowej na terenie całego kraju.
W oświadczeniu czytamy, że na początku września, w związku z brakiem odpowiedzi z Ministerstwa Finansów, Minister Sportu i Turystyki wysłał uzupełnienie do pisma z czerwca. Zwrócił się w nim o utrzymanie rozszerzonego katalogu gier objętych dopłatami. W uzasadnieniu stwierdził, że pozostawienie w projekcie dotychczasowych regulacji, w świetle nowego podejścia do sposobu zagospodarowania terenu wokół budowanego Stadionu Narodowego, mogłoby wzbudzić uzasadnione wątpliwości.
Dzisiejsza "Rzeczpospolita" ujawniła szczegóły tak zwanej afery hazardowej. Gazeta pisze, że agenci CBA, badając inną sprawę korupcyjną, zorientowali się, że dwaj biznesmeni z Dolnego Śląska związani z branżą hazardową próbują załatwić korzystne dla swoich firm zapisy nowelizacji ustawy hazardowej. Biznesmenom założono podsłuchy telefoniczne, dzięki którym okazało się, że naciskali oni na polityków PO - między innymi Zbigniewa Chlebowskiego i ministra sportu Mirosława Drzewieckiego - by ci załatwili usunięcie dopłat z projektu ustawy o grach losowych. Zawiadomienie w tej sprawie CBA złożyło wczoraj do Prokuratora Generalnego. Poinformowało też prezydenta, premiera, władze Sejmu i Senatu, że budżet państwa mógł stracić 469 milionów złotych na zmianach w ustawie o grach losowych.
