Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Min. transportu i GDDKiA nie odnosi się do raportu NIK

0
Podziel się:

Ministerstwo transportu i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie potrafią odnieść się do raportu NIK w sprawie nieprawidłowości systemu poboru opłat za przejazd drogami viaTOLL. NIK stwierdził między innymi, że fałszowano świadectwa odbioru, nieprawidłowo naliczano kary, a część urządzeń nie spełnia norm.
Do raportu nie chciała się również odnieść przedstawicielka firmy Kapsch, operatora systemu viaTOLL. Dorota Prochowicz powiedziała IAR, że zapoznaje się z wynikami kontroli.
Według NIK, około 100 bramownic na drogach województwa śląskiego i małopolskiego oraz na odcinku autostrady A2 zostało wykonanych z materiałów, nie spełniających norm. Dodatkowo, urządzenia zainstalowano na podstawie sfałszowanych świadectw odbioru. Odbiory techniczne bramownic wraz ze wszystkimi urządzeniami przeprowadzono dopiero po upływie 10 - 14 miesięcy od uruchomienia sieci viaTOLL. Konsekwencje testowania sieci w trakcie eksploatacji ponosili użytkownicy dróg. NIK zarzuca też budowniczym systemu, że bramownice zostały nieprawidłowo zakwalifikowane do kategorii urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego. Ponad 500 bramownic wzniesiono na drogach bez uzyskania pozwolenia na budowę.
NIK wskazuje też, że sieć drogowa objęta viaTOLL nie jest dotąd objęta kontrolą pomiarową. Dodatkowo według izby wielokrotnie doszło do nałożenia niesłusznych kar na kierowców. Wysokość kar za przejazd bez opłaty po tej samej drodze krajowej była bowiem uzależniona od liczby bramownic, przez które przejechał pojazd. Prowadziło to do niedozwolonej kumulacji kar za nieuiszczenie opłaty za jednorazowy przejazd tą samą drogą krajową.
Wśród wniosków pokontrolnych NIK uważa, że należy zintensyfikować prace nad objęciem siecią viaTOLL także autostrad koncesyjnych.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)