Bogdan Zdrojewski w wypowiedzi udzielonej Informacyjnej Agencji Radiowej zwrócił jednocześnie uwagę, że rzetelna ocena tego okresu nie jest prosta z wielu powodów. "Są to zawsze sprawy bardzo trudne zwłaszcza, że wiele z nich ma wymiar silnie zindywidualizowany: to są losy pojedynczych osób, często tragiczne, dramatyczne. Ani nie jest to łatwy temat, ani sposób na rozliczenie w naszych warunkach nie jest prosty" - mówi Bogdan Zdrojewski.
Odnosząc się do przeprosin generała Wojciecha Jaruzelskiego za wprowadzenie stanu wojennego, wydanych w oświadczeniu w przeddzień 30 rocznicy tego wydarzenia - minister Zdrojewski powiedział: "ważne, że one w ogóle są".
Zauważył jednak, że takie przeprosiny można przyjąć wyłącznie w wymiarze indywidualnym. "Trzeba pamiętać o tym, że stan wojenny to górnicy kopalni Wujek, dramaty rodzinne czy wielkie tragedie i wydaje mi się, że każdy sam, w swoim sumieniu powinien rozstrzygać do jakiego stopnia to czy tamto słowo jakoś koi" - mówi minister kultury dodając, że "w wymiarze ogólnym - słowa to trochę za mało".
Stan wojenny w Polsce wprowadzony 13 grudnia 1081 roku, trwał do 22 lipca roku 1983. W marcu tego roku Trybunał Konstytucyjny uznał dekrety o wprowadzeniu stanu wojennego za niekonstytucyjne. W sierpniu sąd odstąpił od sądzenia generała Jaruzelskiego za wprowadzenie stanu wojennego, z powodu złego stanu jego zdrowia.
IAR
