Według Korfantego, który pracuje w senackim zespole do spraw Białorusi, w ostatnich tygodniach dało się zauważyć poprawę w kontaktach między białoruskimi władzami a związkowcami. Polski senator liczy na to, że uda się zakończyć konflikt Związku Polaków na Białorusi z władzami w Mińsku.
Związek, którym kieruje Andżelika Borys, nie jest uznawany przez białoruskie władze. W 2005 roku urzędnicy niezadowoleni z wyboru Borys na szefową związku przeprowadzili pod nadzorem służb specjalnych kolejne wybory, które wygrał popierany przez władze w Mińsku Józef Łucznik. Organizacja Łucznika nie jest uznawana przez Warszawę.
15 marca Andżelika Borys została po raz drugi wybrana na przewodniczącą Związku Polaków na Białorusi.
Białoruskie władze stosują represje wobec Andżeliki Borys i jej zwolenników. Państwowe media publikują materiały szkalujące naszych rodaków, a urzędnicy twierdzą, że nieuznawana przez nich polonijna organizacja stwarza napięcia narodowościowe między Polakami a Białorusinami.