Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Montreaux - syryjskich rozmów ciąg dalszy

0
Podziel się:

Montreaux - Syria - rozmowy

Syryjskie delegacje wracają do stołu rozmów. Negocjator ONZ będzie dzisiaj ponownie rozmawiał w Szwajcarii z przedstawicielami syryjskich władz oraz opozycji. Wczoraj w Montreaux rozpoczęła się konferencja pokojowa na temat zakończenia wojny domowej w Syrii. Negocjacje mogą potrwać nawet tydzień, ale mało kto wierzy w ich powodzenie.
Wczoraj w Montreaux spotkały się delegacje z 40 krajów oraz przedstawiciele władz w Damaszku i opozycjonistów na emigracji. Syryjczycy wzajemnie się oskarżali, a dyplomaci apelowali o zakończenie wojny i ustanowienie przejściowego rządu.
Dzisiaj międzynarodowe delegacje wyjeżdżają, a negocjator ONZ Lakhdar Brahimi ma się osobno spotkać z syryjskimi władzami i osobno z opozycjonistami. Od jutra wszyscy mają znów usiąść przy jednym stole w Genewie, a rozmowy mogą potrwać nawet tydzień. "Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że to dopiero początek długiego i skomplikowanego procesu" - mówił po zakończeniu wczorajszych rozmów amerykański sekretarz stanu John Kerry.
Mało kto wierzy w powodzenie rozmów, których głównym celem miałoby być utworzenie przejściowego rządu w Syrii. "Wejście opozycji do rządu niczego nie zmieni. Oni muszą mieć realną władzę na wojskiem i siłami bezpieczeństwa. A do tego Asad nie dopuści, bo to oznaczałoby, że straci wszystko" - mówi Polskiemu Radiu mieszkający w Polsce Syryjczyk Samer Masri z Fundacji Wolna Syria.
Kością niezgody jest też osoba samego Baszara al-Asada. Opozycja i Stany Zjednoczone nie chcą widzieć go w nowych władzach, a rząd mówi, że dymisja prezydenta jest niemożliwa.
W negocjacjach w Szwajcarii nie biorą udziału opozycjoniści, którzy walczą z Asadem w Syrii, a jedynie stosunkowo mało wpływowe grupy emigracyjne. Przy stole nie ma też Iranu, głównego sojusznika Baszara al-Asada w regionie.
Syryjska wojna domowa trwa już niemal trzy lata. Pochłonęła co najmniej 130 tysięcy ofiar i wygnała z domów niemal 10 milionów osób.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)