Prezes Kongresu Polaków w Rosji Halina Subotowicz-Romanowa powiedziała Polskiemu Radiu, że tutejsi Polacy chcą pomóc tym znad Wisły, mimo że zwykle jest na odwrót. Podczas koncertu, na którym śpiewano kolędy, udało się zebrać prawie 70 tysięcy rubli, czyli równowartość siedmiu tysięcy złotych. Pieniądze zostaną przekazane na rzecz jednej ze szkół z terenów popowodziowych.
Ksiądz Zbigniew Bartoszewski z Katedry Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Moskwie podkreśla, że opłatek to bardzo ważne spotkanie. "To są te niezastąpione chwile, kiedy staramy się rozmawiać po polsku i śpiewamy kolędy w naszym języku" - powiedział Polskiemu Radiu.
Role w jasełkach odegrali potomkowie tutejszych Polaków. Według szacunków, w stolicy Rosji może mieszkać nawet kilkanaście tysięcy osób z polskimi korzeniami.
