Jewgienij Dżugaszwili uważa za niesprawiedliwe stwierdzenie, że Stalin i członkowie Biura Politycznego komunistycznej partii którzy podjęli decyzję o rozstrzelaniu Polaków "uniknęli moralnej odpowiedzialności" za ciężką zbrodnię".
Dżugaszwili uznał też za obraźliwe stwierdzenia, że Stalin był "krwiożerczym ludojadem" i że na nim i jego służbach specjalnych ciąży krew oraz ciężkie zbrodnie, przede wszystkim wobec własnego narodu.
Autorem publikacji która nie spodobała się wnukowi radzieckiego dyktatora jest Anatolij Jabłokow, były prokurator wojskowy, który w latach 1990-94 kierował śledztwem katyńskim, a więc temat zna bardzo dobrze. Wnuk Stalina żąda 10 milionów rubli, czyli równowartość miliona złotych rekompensaty za krzywdy moralne.
Sędzina odraczając proces uznała, że strony potrzebują więcej czasu na zapoznanie się z materiałami dowodowymi.