Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MSW-Opole-policja-kontrola

0
Podziel się:

"Policjanci nie naruszyli przepisów i działali zgodnie z procedurą" - to wstępne wnioski z kontroli MSW działań policji w Opolu. Doszło tam do głośnej sprawy zatrzymania kobiety po godzinie 22.00 i przekazania jej dzieci do ośrodka opiekuńczego, bo nie było nikogo kto mógłby się nimi zaopiekować.

Rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak poinformowała, że w protokole, który przygotował zespół MSW, przeanalizowano wszystkie działania policji i nie stwierdzono uchybień w pracy funkcjonariuszy. W raporcie znalazł się natomiast wniosek, który obciąża działania sądu. Sąd - znając sytuację rodziny pani Joanny - powinien to uwzględnić, podejmując decyzję o skierowaniu do niej policji. MSW zastrzegło jednak, że Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzi swoje dochodzenie w tej sprawie.
Małgorzata Woźniak przypomniała, że policja według obowiązującego prawa może odstąpić od zatrzymania tylko w dwóch przypadkach. Pierwszy przypadek występuje, jeśli osoba, która ma być zatrzymana, przedstawi zaświadczenie lekarskie, w którym jest napisane, że ze względu na stan zdrowia nie może być zatrzymana. W drugim, taka osoba może wylegitymować się zaświadczeniem wystawionym przez organy samorządowe, z którego wynika, że jest jedynym opiekunem niepełnoletnich dzieci. Pani Joanna z Opola nie miała żadnego z tych dokumentów.
Aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości, minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki zalecił Komendantowi Głównemu Policji, by jeszcze raz przeanalizować rozporządzenie dotyczące trybu zatrzymania przez policję. Nowość miałaby polegać na tym, że funkcjonariusze na miejscu mogliby ocenić sytuację i zdecydować ewentualnie o opóźnieniu zatrzymania w sytuacji, gdy osoba zatrzymywana jest jedynym opiekunem dla niepełnoletnich.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)