Minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki powiedział podczas prezentacji budynku, że centrum jest sercem całego policyjnego systemu zabezpieczenia turnieju. Podczas mistrzostw do tego miejsca docierać będą wszystkie informacje dotyczące bezpieczeństwa Euro 2012. W czasie turnieju przez całą dobę pełnić w nim będzie służbę blisko sto osób w tym policyjni oficerzy łącznikowi z 18 państw, a także przedstawiciele ABW, BOR, MON, Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej.
Koszt powstania Centrum, to ponad 18 i pół miliona złotych. Komendant główny policji Marek Działoszyński zaznacza, że inwestycja na terenie Legionowa, będzie wykorzystywane przez służby także po zakończeniu Euro 2012. Do tej pory policja nie miała tego typu centrum dowodzenia operacjami krajowymi. Komendant dodał, że centrum na Euro będzie działać w oparciu o kadrę Centrum Szkolenia Policji w Legionowie, na którego terenie powstało Centrum Dowodzenia Operacją i Wymiany Informacji.
Centrum będzie koordynować pracę policjantów, w szczególności we wszystkich miastach - gospodarzach mistrzostw oraz w Krakowie, gdzie z powodu zakwaterowania kilku reprezentacji, spodziewana jest większa liczba kibiców. Policjanci będą również strzegli porządku w Lublinie, Rzeszowie i miastach przygranicznych.
Na unijnych granicach Polski podczas Euro 2012, mogą pojawić się mobilne punkty kontroli granicznej. Ministerstwo spraw wewnętrznych rozważa też wprowadzenie ułatwień dla kibiców w przekraczaniu granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Szef MSW Jacek Cichocki podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że że wprowadzenie mobilnych punktów kontroli na schengenowskich granicach, nie będzie oznaczać przywrócenia pełnej kontroli granicznej. Minister zaznaczył, że nie chodzi o postawienie szlabanów i posterunków, a jedynie wyrywkowe kontrole na przykład grup zorganizowanych, które mogą mieć niedozwolone na imprezach masowych niebezpieczne przedmioty.
Szef MSW podkreślił, że policja dotrzymała wszystkich harmonogramów i od kilkunastu dni, centrum już działa.
IAR
