Ukraina - Krym - referendum
Wydarzenia na Krymie nabierają coraz większego przyśpieszenia. Nowe władze Autonomii Krymskiej zdecydowały o przeprowadzeniu referendum na temat rozszerzenia pełnomocnictw Autonomii w dniu 30 marca. Pierwotnie Rada Najwyższa Krymu opowiedziała się za przeprowadzeniem takiego referendum w 25 maja.
Przyśpieszenie terminu referendum, uznanego przez władze w Kijowie za sprzeczne z ukraińskim prawem, oznacza, że nowe władze chcą doprowadzić do szybkiego rozszerzenia swoich pełnomocnictw. Chcą także wykorzystać rozbudzone w ostanim okresie prorosyjskie nastroje ludności pochodzenia rosyjskiego mieszkającej na Krymie. Obserwując wydarzenia w Symferopolu wyraźnie widać, iż nastroje te są coraz bardziej radykalne, a prorosyjsko nastawieni ludzie uważają, że Ukrainie zagraża faszyzm. "Banderowców tu nie chcemy, faszyzm u nas nie przejdzie. Tu na Krymie sami będziemy decydować, jak żyć. Nikt nie będzie nam doradzał" - mówią w rozmowie z Polskim Radiem. Mimo takich zapewnień o samodzielności demonstranci mówiący te słowa występują pod flagami rosyjskimi i wyraźnie podkreślają, że chcą ze strony Rosji większego udziału na rzecz Krymu.
Wszelkie informacje mówiące o zaangażowaniu Rosji w sprawy Krymu są przez tę część społeczeństwa przyjmowane entuzjastycznie.
IAR
