W ciągu dnia opady deszczu nie ustaną. Nie będą one tak intensywne jak wczoraj i w nocy, ale w obecnej sytuacji każda ilość opadów może jeszcze pogorszyć sytuację regionów zagrożonych powodzią. W nocy synoptycy prognozują przelotne opady deszczu i burze.
Anna Nemec w rozmowie z IAR zaznaczyła, że poprawa pogody na nastąpi najwcześniej pod koniec przyszłego tygodnia. Dopiero wtedy przestanie padać i pojawi się słońce.
Najbardziej dotknięte przez powódź są Dolny Śląsk, Małopolska i Podkarpackie, gdzie po nocnych opadach wylało kilka rzek.