W Trójmieście od wczoraj bardzo silnie wieje. Wiatr osiąga prędkości prawie 100 km/h. Jak mówią synoptycy - w ciągu dnia będzie przybierał na sile.
W
Podlaskiem około 40-tysięcy odbiorców jest bez prądu. To skutek pierwszej o tej porze roku śnieżycy Uszkodzona jest m.innymi główna linia dostarczająca prąd dla województwa do stacji w Narwi. Najgorsza sytuacja jest w okolicach Białegostoku, poza samym miastem, gdzie prądu pozbawionych jest 15 tysięcy gospodarstw. Zasilania nie mają też m. in mieszkańcy Bielska Podlaskiego, Siemiatycz i Hajnówki, okolic Ełku i Augustowa.
Linie energetyczne uszkodziły drzewa i gałęzie łamiące się pod ciężarem śniegu i pod wpływem silnego wiatru, który osiąga prędkość nawet 90 km na godzinę. Najgorsze warunki do jazdy panują w południwej części województwa podlaskiego. Wszystkie drogi są przejezdne, nie leży na nich śnieg. Ślisko może być także na drogach, które przebiegają w zagłębieniach terenu. Jak informuje dyżurny z białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg krajowych i Autostrad najgorzej jeździ się kierowcom z Siemiatycz, Zambrowa Bielska Podlaskiego i Białegostoku. Trochę lepsze warunki panują na drogach w rejonie Łomży Grajewa, Suwałk i Augustowa. W tej chwili na drogach pracuje 5 solarek - jedna w Zambrowie i po 2 w Bielsku Podlaskim i Białymstoku.
Na wszystkich drogach krajowych i wojewódzkich w Lubelskiem są właściwie utrudnienia w przejeździe. Jak informują dyżurni drogowcy w terenie pracuje ponad 20 piaskarko- solarek, ale to niewiele daje. Śnieg z deszczem i śnieg pada bez przerwy od 4 rano, dodatkowo wieje silny wiatr.
Wszystkie trasy wylotowe z Lublina są zakorkowane. Na krajowej 17 w kierunku Warszawy auta stoją aż do Jastkowa. Na 19 w kierunku Kraśnika korek kończy się dopiero za Niedrzwicą. Stoją auta na tej samej trasie w kierunku Lubartowa. Korek ma ponad 10 kilometrów długości. Zablokowana jest trasa nr 82 do Łęcznej-w Turce, oraz uczęszczana droga nr 834 w Prawiednikach, gdzie doszło do kolizji 5 pojazdów, ambulans wpadł do rowu. Nikomu nic się nie stało. Stojące w poprzek jezdni TIR-y blokują drogi w Zarajcu pod Kraśnikiem i Zagłobach pod Biłgorajem. Gałęzie łamiące się pod ciężarem śniegu w wielu miejscach mogą być bardzo niebezpieczne.
Silna wichura pozbawiła prądu mieszkańców Mazur. Bez prądu jest prawie 10 tys. mieszkańców wschodniej części województwa warmińsko-mazurskiego. Tak jest m.in. w Mikołajkach, Orzyszu, Piszu, Wydminach i w części okolic Ełku. Silny wiatr wieje nadal, więc gospodarstw bez prądu może przybywać. Ekipy zakładu Energetycznego pracują w terenie i ustalają miejsca i przyczyny awarii. Na razie trudno powiedzieć, kiedy będą one usuwane.