Nagroda Jana Rodowicza Anody to odznaczenie dla "powstańców czasów pokoju", czyli dla ludzi, którzy urzeczywistniają podstawowe wartości.
Rodzice Janusza Świtaja opiekują się sparaliżowanym synem od 18 lat. Helena Świtaj podkreśla, że zawsze będzie z synem, dopóki wystarczy sił. Henryk Świtaj uważa, że dobra kondycja syna to zasługa opieki rodziny. Według niego, najważniejsze jest ciepło rodzinnego domu.
Maciej Grzybek został laureatem nagrody Anody, ponieważ jako 24- latek w wakacje uratował życie trzem dotkliwie poparzonym prądem mężczyznom na Helu, pomógł też topiącej się kobiecie.
Dla Macieja Grzybka, pomoc innym to postawa życiowa. Według laureata, każdy w sobie nosi umiejętność pomagania innym, ponieważ ludzie walczą o siebie, chociaż - jak przyznaje - są i tacy, którzy boją się pomagać. Dlatego przypomina, że należy uczęszczać na kursy pierwszej pomocy i nie bać się pomagać.
Muzeum Powstania Warszawskiego podtrzymuje pamięć o powstańcach i o wartościach, które są aktualne do dzisiaj. Idea nagrody imienia Rodowicza Anody ma uhonorować osoby, które kierują się podobnymi wartościami w życiu.
IAR