Profesor Krasnodębski zastrzega jednak, że w sporach polityków jest też warstwa poważna. Na przykład w sporach premier - prezydent codzi o rolę tych dwóch organów państwa i wzajemną relację. Zdaniem socjologa, mamy wyjątkową sytuację, ponieważ od czasu ostatnich wyborów, urzędujący premier chce być prezydentem. Zdaniem Krasnodębskiego, trwa teraz nieustanna kampania wyborcza, a niektóre sprawy odbywają się, niestety, kosztem naszego państwa. W oponii socjologa, stroną atakującą w tym sporze jest ośrodek polityczny skupiony wokół premiera.
Profesor Krasnodębski ubolewa, że w polskim życiu publicznym jest bardzo mało dyskusji na temat problemów polityki międzynarodowej. Zdaniem naukowca, Polska jest krajem trochę wyizolowanym, skoncentrowanym na sobie. "Dotyczy to również polskich intelektualistów, którzy są kosmopolitami tylko nad Wisłą, a tak naprawdę nie interesują się tym, co dzieje się na świecie"- zauważa Krasnodębski
Cały wywiad z profesorem Krasnodębskim w "Naszym Dzienniku".
IAR/"Nasz Dziennik"/as/Siekaj