Napisano w niej, że ostatnie orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu i uznanie zbrodni katyńskiej za wojenną to próba przeniesienia na Rosję odpowiedzialności za Drugą Wojnę Światową. Autor analizy twierdzi, że orzeczenie trybunału jest powierzchowne i "ideologicznie zaśmiecone". Zbrodnia katyńska jest tam zaś opisana jako "wydarzenia katyńskie".
W materiale napisano też, że nigdy nie zakwestionowano wydanego przez Związek Radziecki dokumentu świadczącego o tym, że zbrodni dokonali hitlerowcy. Zdaniem Specnazu, uznanie Katynia za zbrodnie wojenną świadczy o tym, że "Polacy nigdy nie zostawią Rosji w spokoju". Autor tekstu sugeruje, że polskie rodziny ofiar będą domagać się rekompensat. A te mogą się zakończyć pretendowaniem do "dowolnej własności Rosji, znajdującej się na terytorium Unii Europejskiej".
Materiał Specnazu kwestionuje też ekshumacje grobów katyńskich w 1943 roku przez ekspertów Międzynarodowej Komisji Medycznej.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Nasz Dziennik"/to/nyg