W wywiadzie dla gazety podpułkownik Robert Kupracz, rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych podkreśla, że w przypadku braku danych meteorologicznych z lotnisk wojskowych Federacji Rosyjskiej przyjęto zasadę pozyskania ich poprzez Dyżurną Służbę Operacyjną Centrum Operacji Powietrznych, która zwraca się telefonicznie do Dyżurnej Służby Operacyjnej Stanowiska Dowodzenia Sił Powietrznych Floty Bałtyckiej Federacji Rosyjskiej. Ponadto większość lotów wojskowych statków powietrznych odbywa się na lotniska Federacji Rosyjskiej zapewniające dostęp do danych meteorologicznych w ramach sieci Aeronautical Fixed Telecommunication Network.
Problem pozyskiwania danych meteorologicznych z niektórych lotnisk wojskowych Federacji Rosyjskiej, w tym głównie z lotniska Siewiernyj w Smoleńsku, pojawił się jesienią 2009 r., kiedy rozformowano tam 103. Gwardyjski Krasnosielski Pułk Lotnictwa Transportowego.
Polski samolot prezydencki rozbił się 10 kwietnia podchodząc do lądowania na właśnie na lotnisku Siewiernyj.
Więcej w "Naszym Dzienniku".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Nasz Dziennik"/jk/dyd