Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik"-Smoleńsk-list do prezydenta

0
Podziel się:

Część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej apeluje do prezydenta, by pierwszą połowę 10 kwietnia pozostawił do dyspozycji najbliższych poległych w katastrofie. Pełną treść listu do Bronisława Komorowskiego publikuje "Nasz Dziennik".

Rodziny apelują, by wszystkie ceremonie planowane pod pomnikiem ofiar katastrofy na Powązkach rozpoczęły się już po mszy świętej planowanej na 13:00 w archikatedrze świętego Jana. "Prosimy o spokój przy grobach" - dodają sygnatariusze listu. Pod apelem podpisało się kilkadziesiąt osób reprezentujących część rodzin ofiar tragedii, między innymi: Zuzanna Kurtyka, Beata Gosiewska, Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska wraz z mężem Janem, Ewa Błasik, Małgorzata Wassermann oraz Elżbieta Putra z dziećmi.
Autorem listu jest Stanisław Zagrodzki, kuzyn tragicznie zmarłej w katastrofie Ewy Bąkowskiej. Jak powiedział "Naszemu Dziennikowi", intencją listu jest umożliwienie rodzinom i bliskim "spokojnej i niezakłóconej niczym obecności na grobach tego szczególnego dnia." Rozmówca "Naszego Dziennika" dodaje, że bliscy ofiar pochowanych w innych miejscowościach lub na innych cmentarzach warszawskich mogą rano przed uroczystą Mszą św. przyjść całą rodziną i stanąć przy grobie bliskich: zapalić znicze, postawić kwiaty i pomodlić się. "Niestety, takiej możliwości nie będą mieć te rodziny, których bliscy zostali pochowani w Kwaterze Smoleńskiej warszawskiego cmentarza Wojskowego na Powązkach, stając się niejako zakładnikami państwowych uroczystości zaplanowanych na godzinę 10:30 i związanego z tym wydarzeniem pomnika 96 Ofiar Katastrofy Smoleńskiej" - podkreśla Stanisław Zagrodzki.
"Nasz Dziennik" dowiedział się, że część rodzin, mimo solidarności z sygnatariuszami, nie podpisała go ze względu na to, że wybierają się na pielgrzymkę do Smoleńska 9. kwietnia. "Od początku rodziny były dzielone. Nie chcę oceniać niczyich decyzji. Ja tego szczególnego dnia - 10 kwietnia - nie umiałabym stać obok prezydenta Komorowskiego." - wyznaje w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Beata Gosiewska.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Nasz Dziennik"/to/pbp

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)