Gazeta zauważa, że nikt nie jest w stanie podać dokładnych danych, dotyczących liczby przybyszy znad Jangcy i Huang-ho, którzy osiedlili się w naszym kraju. Na razie przyjeżdżają do nas czasowo głównie tamtejsi handlowcy i restauratorzy, także robotnicy, którzy po kilku latach wracają do siebie. Coraz więcej przybyszów myśli o sprowadzeniu do Polski rodzin i osiedleniu się u nas na stałe.
Część demografów jest zdania - pisze "Nasz Dziennik" - że młodzi Azjaci mogą nieco poprawić nasze wskaźniki demograficzne, bo w Chinach rodzice mogą mieć legalnie tylko jedno dziecko. Dla wielu młodych Chińczyków jest to jeden z argumentów za imigracją.
Sinolodzy przyznają, że jeśli w Polsce powstanie duża chińska mniejszość, to będzie ona akcentowała swoja odrębność nie tylko z powodów rasowych. Ogromne znaczenie mają różnice kulturowe i obyczajowe, które będą sprzyjają tworzeniu odrębnych chińskich dzielnic.
Więcej na ten temat - w "Naszym Dzienniku".
"Nasz Dziennik"/kry/MagM
