Dziennik wyjaśnia, że to jedyny polski samolot Tu-154 jaki pozostał po katastrofie smoleńskiej. Po rozformowaniu specpułku został on uznany dla sił zbrojnych i przekazany Agencji Mienia Wojskowego. Wciąż pozostaje jednak do dyspozycji biegłych badających katastrofę smoleńską.
"Nasz Dziennik" dodaje, że rozmowa Tomasza Siemoniaka z Andrzejem Seremetem ma dotyczyć przede wszystkim przyszłości prokuratury wojskowej. Wśród prawników nie brakuje opinii, że oddzielny pion wojskowy prokuratury nie jest potrzebny w warunkach ustroju demokratycznego, cywilnej kontroli nad wojskiem i armii zawodowej. Według gazety taki pogląd zdaje się podzielać także Andrzej Seremet.
Więcej na ten temat - w "Naszym Dzienniku".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Nasz Dziennik"/kry/to/