Gazeta przypomina, że ustawa o Karcie Polaka wejdzie w życie za cztery miesiące. Problem w tym, że państwowa administracja może nie zdążyć przygotować na czas aktów wykonawczych niezbędnych do tego, by nasi rodacy z zagranicy mogli w pełni skorzystać z jej dobrodziejstw.
Na wagę praktycznych rozwiązań w sytuacji, kiedy ustawa zacznie funkcjonować, zwraca uwagę dyrektor Instytutu Kresowego Robert Wyszyński. "Takim wąskim gardłem będą konsulaty. Jeżeli będzie dwóch lub trzech urzędników w konsulacie, a zgłoszeń będzie kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy, to mamy odpowiedź. A tak prawdopodobnie będzie" - ostrzega Wyszyński. Jego zdaniem o nadchodzącym problemie mówią same liczby: na Białorusi mieszka, według oficjalnych danych, ponad pół miliona Polaków, a na Ukrainie 100-200 tysięcy lub nawet więcej.
Więcej na ten temat - w "Naszym Dzienniku", w artykule "Konsulaty nie nadążą".
"Nasz Dziennik"/dabr