Gazeta przypomina, że gdy 6 października Palikot rezygnował z członkostwa w Platformie Obywatelskiej i w jej klubie poselskim, to zapowiedział, że za 2 miesiące złoży mandat. Pod koniec listopada oświadczył jednak, że nie zrobi tego 6 grudnia, gdyż tego dnia przyjeżdża do Polski prezydent Rosji. W swym blogu sugerował nawet, że prezydent Bronisław Komorowski celowo zaprosił rosyjskiego przywódcę w tym dniu. Palikot oświadczył, że nie będzie już podawał żadnej daty. "Nie wiem kiedy, czy i jak!" - napisał w swoim blogu.
"Nasz Dziennik" dodaje, że Palikotowi będzie trudno znaleźć odpowiedni moment do złożenia mandatu, gdyż w najbliższym czasie zapowiada się wiele ważnych wydarzeń. "Te różne uniki Janusza Palikota mogą co najwyżej świadczyć o tym, że jest takim samym 'człowiekiem honoru' jak jego niedawny przełożony Donald Tusk" - pisze gazeta przypominając, że premier zapowiadał w zeszłym roku dymisję ministra skarbu, a później zmienił zdanie.
IAR/"Nasz Dziennik"/Siekaj/dabr