Fundacja zarzuca szefowej Departamentu Agnieszce Ogrodowczyk, że jako funkcjonariusz publiczny nadużyła władzy, działając na korzyść jednego z wnioskodawców procesu koncesyjnego ze szkodą dla pozostałych. Fundacja wnioskuje też, by prokuratura sprawdziła, czy nie doszło do przyjęcia przez Ogrodowczyk korzyści majątkowej lub osobistej.
Fundacja powołuje się na pismo, jakie dyrektor Ogrodowczyk skierowała 31 marca zeszłego roku do spółki STAVKA, która później uzyskała koncesję na pierwszym multipleksie. W piśmie tym dyrektor wezwała spółkę do przedłożenia bankowej promesy kredytowej oraz dokumentu wskazującego posiadane zabezpieczenia.
Według autorów zawiadomienia, spółka zapowiadała przedłożenie gwarancji bankowych BGŻ, a więc Krajowa Rada powinna wezwać do przedłożenia tych gwarancji, a nie promesy. Spółka STAVKA otrzymała promesę udzielenia kredytu na 16 i pół miliona złotych, wystawioną przez BRE Bank, 31 marca 2011 roku, czyli tego samego dnia, w którym dyrektor Ogrodowczyk wystosowała swoje pismo.
Rodzi się więc pytanie, skąd wiedziała o promesie. Fundacja Lux Veritas uważa też, że pismo dyrektor departamentu było sprzeczne z rozporządzeniem Krajowej Rady, zabraniającym uzupełniania danych finansowych, zawartych we wniosku koncesyjnym - czytamy w "Naszym Dzienniku".
IAR/"Nasz Dziennik" 22 08/Siekaj/dj
