Zuzanna Kurtyka dodaje, że szukanie pomocy w Stanach Zjednoczonych w sprawie zbadania tragedii z 10 kwietnia, to wspólne działania zarówno PiS, jak i Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010. Wynikają one bezpośrednio z odmownej odpowiedzi premiera Tuska na petycję złożoną kilka tygodni temu, a dotyczącą powołania międzynarodowej komisji śledczej w sprawie wyjaśnienia okoliczności katastrofy smoleńskiej - mówi wdowa po Januszu Kurtyce.
Zuzanna Kurtyka odnosi się także do słów rzecznika rządu Pawła Grasia, który nazwał wizytę w USA Anny Fotygi i Antoniego Macierewicza "skandalem ocierającym się o zdradę narodową". "Z tego, co wiem, Stany Zjednoczone są wciąż naszym sojusznikiem, chyba że coś się ostatnio zmieniło na arenie politycznej i może pan Graś ma jakieś informacje na ten temat, bo ja przyznam, że nic o tym nie wiem. Natomiast określenie bardziej pasuje do faktu pozostawienia w rękach rosyjskich śledztwa w sprawie katastrofy" - mówi wdowa po Januszu Kurtyce "Naszemu Dziennikowi".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) / "Nasz Dziennik" / kry / kusiak
