Gazeta dodaje, że niezależnie jednak od tego, czy poprawki Senatu do ustawy lustracyjnej zaakceptuje Sejm, zostanie ona skierowana do podpisu przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Lustrację może zablokować jedynie wykreślenie jej z porządku obrad Sejmu.
Poseł Arkadiusz Mularczyk z PiS, jeden ze współautorów ustawy lustracyjnej, jednak zapewnia, że ustawa jest w porządku obrad, zgodnie z zapowiedzią marszałka Marka Jurka. Jak dodał, lustracja zostanie przyjęta, choć jeżeli nie będzie większości, to mogą się zdarzyć różne cuda podczas głosowania poprawek Senatu.
Także poseł Zbigniew Girzyński z PiS wyraża nadzieję, że teraz, gdy wiadomo już, jak ważne materiały zawierają archiwa WSI i "szafa Lesiaka", nie będzie problemów z ujawnieniem również archiwów SB. Jego zdaniem, poznanie i upublicznienie tego, w jaki sposób SB szykanowała, prześladowała i zwalczała opozycję, oraz nazwisk agentów bezpieki do dziś niekiedy funkcjonujących w życiu publicznym jest niezbędne.
Więcej - w "Naszym Dzeinniku".
iar/NaszDziennik/dj