Z największą krytyką "Naszego Dziennika" spotkało się zaproszenie na kongres słynnego polskiego filozofa i socjologa Zygmunta Baumana, który wygłosi wykład inaugurujący imprezę. "W moim przekonaniu to jest to skandal. Bauman to stalinowski propagandysta, który nigdy nie rozliczył się z własną przeszłością. Był agentem bezpieki, osobiście stalinizował Polskę piórem i bronią" - mói gazecie profesor Bogdan Musiał, historyk z Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego.
"Nasz Dziennik" krytykuje także zaproszenie na kongres między innymi reżysera teatralnego Krystiana Lupy i pisarki Doroty Masłowskiej. Krytyk teatralny Temida Stankiewicz-Podhorecka na łamach gazety nazywa ich twórczość "bezczelną promocją antywartości, rozmaitych dewiacji, które narzuca się odborcy jako normę".
Masa kiczu, bełkotu i propagandy ma być wizytówką polskiej kultury na forum całej Europy - oburza się "Nasz Dziennik".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Nasz Dziennik"/kry/dyd