"Szanse na wszczęcie procesów beatyfikacyjnych mamy bardzo poważne, gdyż mamy spełnienie kryteriów, które o tym decydują, a więc nienawiść nie tylko do nacji jako takiej, ale też do Kościoła" - powiedział "Naszemu Dziennikowi" biskup Marcjan Trofimiak, ordynariusz diecezji łuckiej na Ukrainie. "Mamy tu spełnione wszystkie znamiona męczeństwa" - podkreśla biskup.
Ojcowie Oblaci zbierający od 20 lat dokumentację zakończyli już proces na poziomie diecezji i przesłali materiały do Ośrodka Dokumentacji Kanonizacyjnej w Drohiczynie. Decyzja o włączeniu sprawy do procesu beatyfikacyjnego Męczenników Wschodu jeszcze nie zapadła.
"Nasz Dziennik" dodaje, że w latach 1939 - 1945 na terenach diecezji łuckiej, lwowskiej i przemyskiej w sumie straciło życie co najmniej 255 osób duchownych, a najwięcej z nich, bo 56 - z rąk Ukraińców. Księży mordowano skrytobójczo lub na oczach wiernych, gdy odprawiali msze.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Nasz Dziennik"/kry/dj