Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik" - Pelnomocnik Olewników: prokurator nie zachowal umiaru

0
Podziel się:

"Nasz Dziennik" - Pełnomocnik Olewników: prokurator nie zachował umiaru

Pełnomocnik rodziny Olewników tłumaczy w rozmowie z "Naszym Dziennikiem", że zażalenie złożone w sądzie na postanowienie o przeszukaniu domu Włodzimierza Olewnika ma na celu sprawdzenie, czy to postanowienie miało właściwe podstawy prawne.
Bogdan Borkowski w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" zwraca uwagę, że przepis, na który powołała się prokuratura, nakazuje stosować przesłuchanie w celu pozyskania dowodów tylko wtedy, jeżeli istnieje uzasadniona podstawa, że dowody rzeczowe mogą się znajdować w mieszkaniu. Jego zdaniem ten przepis został naruszony, dlatego rodzina Olewników złożyła zażalenie.
"Bezpodstawnie uznano, że w mieszkaniu Włodzimierza Olewnika, które przecież było dostępne dla funkcjonariuszy policji, a także prokuratury przez 10 lat od uprowadzenia Krzysztofa, mogą się znajdować dowody i to obecne nie tylko w sposób przypadkowy, ale świadomie ukrywane przez gospodarza bądź członków jego rodziny. Uznaliśmy, że takie rozumowanie jest nadużyciem i powinno być zaskarżone" - mówi Bogdan Borkowski.
Jego zdaniem hipoteza o samouprowadzeniu Krzysztofa Olewnika, do której wróciła prokuratura nie jest prawdopodobna. Borkowski przypomina, że była ona już sprawdzana bardzo dokładnie przez kilka lat od porwania Krzysztofa.
Wywiad z pełnomocnikiem rodziny Olewników - w "Naszym Dzienniku".

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Nasz Dziennik"/kry/nyg

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)