Miało do tego dojść po przeprowadzeniu wniosku o konstruktywne wotum nieufności. Samoobrona miałaby poprzeć ten wariant przekonana, że zaszkodzi to ludowcom i pokaże koncyliacyjność Leppera.
Według jednej z wersji jeszcze w poniedziałek rano PiS podjęło próby sfinalizowania koalicji z PSL. Jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości tłumaczy, że PSL odrzuciło tekę wicepremiera dla Waldemara Pawlaka, bo miał on obiecaną od Platformy tekę premiera w rządzie, który miał powstać we wtorek po południu.
Taki scenariusz miał się pojawić w rozmowach z Samoobroną i stąd odbyła się popołudniowa wizyta Romana Giertycha i Krzysztofa Filipka. Według polityków Prawa i Sprawiedliwości Szef LPR miał przekonać Samoobronę, by brała to, co daje PiS w tej koalicji, bo PO partię Leppera wykorzysta i zmiecie. Wówczas żaden jej wyborca nie pojąłby, o co chodziło Andrzejowi Lepperowi. Więcej na ten temat w "Naszym Dzienniku".
ND/km/skw.