Profesor Zdzisław Jan Ryn podkreśla w rozmowie z "Naszym Dziennikiem", że sporządzenie map tych jaskiń będzie jednym z najważniejszych efektów wyprawy. Mają na nie zostać naniesione stanowiska antropologiczne i archeologiczne. Jak przekonuje profesor Ryn, takiego zadania nie wykonaliby naukowcy w laboratorium, gdyż potrzeba do tego eksploratorów, sprzętu i dużych umiejętności wspinaczkowych.
W trwającej od początku listopada do połowy grudnia ubiegłego roku ostatniej ekspedycji na Wyspę Wielkanocną wzięło udział 18 Polaków - naukowców i podróżników, w tym speleologów i archeologów.
"Nasz Dziennik" przypomina, że należąca do Chile Wyspa Wielkanocna była pierwotnie nazywana "Pępkiem Świata". Na wyspie o powierzchni niemal czterokrotnie mniejszej od Warszawy znajduje się kilkaset jaskiń z niezwykle bogatymi stanowiskami antropologicznymi i archeologicznymi - pisze gazeta.
ND/MagM/to/