Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik" - Prokuratura przyznaje się do błędu

0
Podziel się:

Wojskowa prokuratura odwołała z zespołu biegłych wyjaśniających okoliczności katastrofy samolotu TU-154M eksperta, który ze względów proceduralnych w ogóle nie powinien się w nim znaleźć - informuje "Nasz Dziennik", który wcześniej opisywał tę sprawę. Chodzi o pilota Wiesława Franczaka, który w śledztwie dotyczącym katastrofy został przesłuchany jako świadek. Taką podwójną rolę w jednym postępowaniu wyklucza jednak kodeks postępowania karnego. Przepis wyraźnie też zaznacza - czytamy w "Naszym Dzienniku" - że opinia wydana przez osobę, która biegłym zostać nie mogła, nie może być traktowana jako dowód. Taka sytuacja prawna mogłaby spowodować podważenie całej opinii, nad którą pracuje obecnie zespół biegłych.

Po interwencji "Naszego Dziennika" prokuratorzy zweryfikowali listę ekspertów i - jak pisze gazeta - między wierszami przyznali się do popełnienia błędu.
Więcej szczegółów tej sprawy - w "Naszym Dzienniku".

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Nasz Dziennik"/kry/dabr

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)