Jak dowiedziała się gazeta, na niektóre e-maile "w zależności od charakteru przesłanej korespondencji" są przygotowywane odpowiedzi. Równocześnie jednak MEN dyplomatycznie unika jednoznacznego komentowania całej sprawy, przypominając, że zgodnie przepisami "umieszczanie krzyża w pomieszczeniach szkolnych jest fakultatywne". Resort podkreśla zarazem, że każda podejmowana decyzja powinna być wyrazem "wspólnej woli środowiska szkolnego", nie powodując "napięć ani konfliktów".
Więcej w "Naszym Dzienniku".
"NDz"/IAR adb/OK