Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik" - Tusk - rozmowa Sikorskiego z prezydentem

0
Podziel się:

Za przeciekiem stenogramów rozmowy prezydenta Lecha Kaczyńskiego z ministrem spraw zagranicznych stała osoba z najbliższego kręgu premiera - twierdzi "Nasz Dziennik". Zdaniem gazety, Donald Tusk chciał w ten sposób skompromitować zarówno prezydenta, jak i nielubianego przez siebie szefa polskiej dyplomacji.

"Nasz Dziennik" pisze, że premier - dzięki publikacji w prasie stenogramów - osiągnął widoczne korzyści polityczne, zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. Zdaniem gazety, osłabiona została pozycja prezydenta oraz szefa MSZ. Lech Kaczyński został przedstawiony w mediach jako osoba nięchętna ministrowi i rządowi, rozmawiająca z Radosławem Sikorskim w sposób szorstki, mało kulturalny.
W opinii "Naszego Dziennika", Platforma chce wzmacniać taki obraz prezydenta Kaczyńskiego, aby nie tylko pozbawić prezydenta szans na reelekcję w 2010 roku, ale także osłabić jego pozycję w polityce wewnętrznej i zagranicznej. Zdaniem gazety, publikacja treści rozmów doprowadziła również do znacznego osłabienia pozycji Radosława Sikorskiego w rządzie oraz PO. Dzięki temu, Radosław Sikorski nie ma szans, aby przejąć pełną kontrolę nad polityką zagraniczną i negocjacjami w sprawie tarczy antyrakietowej.
"Nasz Dziennik" pisze, że pogłębiający się konflikt na linii prezydent - szef MSZ, jet korzystny dla premiera, który pokazuje się w tym sporze jako poważny i odpowiedzialny polityk.

IAR/"Nasz Dziennik"/as/dj

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)