Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik" Czystki w Platformie po aferze hazardowej

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk będzie chciał szybko zakończyć aferę hazardową. By tego dokonać nie cofnie się nawet przed czystkami we własnej partii - wynika z rozmów "Naszego Dziennika" z prominentnymi politykami Platformy Obywatelskiej.

Afera hazardowa zaskoczyła PO, ale Donald Tusk i jego otoczenie chcą szybko przejąć inicjatywę i osłabić uderzenie, jakie na nich spadło. "Jeśli będzie trzeba, Tusk poświęci nie tylko Chlebowskiego, Drzewieckiego, może i Szejnfelda, ale także innych posłów, którzy mogli mieć coś wspólnego z ustawą o grach hazardowych" - powiedział w rozmowie z gazetą jeden z polityków Platformy. Zdaniem gazety, premier chce szybko zakończyć aferę, bo wie, że im dłużej będą się nią zajmowały media, tym gorsze będą jego szanse wyborcze w 2010 roku, a rok później PO może oddać władzę - zauważa gazeta.
Rozmówcy "Naszego Dziennika" są przekonani, że poświęceni zostaną: dotychczasowy szef klubu parlamentarnego Zbigniew Chlebowski i minister sportu Mirosław Drzewiecki, którzy mieli być zamieszani w aferę. Jak czytamy w artykule - na nich może się jednak nie skończyć, bo nikt nie potrafi powiedzieć, ilu polityków PO mogło być zamieszanych w lobbing przy ustawie hazardowej. Kancelaria Premiera ujawniła notatki, które wskazywały, że o zniesienie dopłat w ustawie wnioskował też wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld. Gazeta wskazuje, że także i on może się zatem wkrótce pożegnać ze swoim stanowiskiem.

"Nasz Dziennik"/man/Siekaj

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)