Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik" Na ratunek legendzie

0
Podziel się:

Pogoń Lwów, reaktywowany przed kilku laty klub legenda, znalazł się na skraju przepaści - alarmuje "Nasz Dziennik". Jeśli w ciągu najbliższych dni nie zdobędzie 40 tysięcy złotych, nie tylko będzie musiał zapomnieć o ambitnych planach sportowych, ale najprawdopodobniej i jego przyszłość stanie pod znakiem zapytania. Czasu nie ma dużo, do ratowania lwowian już włączyli się kibice zaprzyjaźnionych polskich klubów, jednak ich pomoc może być tylko kroplą w morzu potrzeb.

Lwów to kolebka polskiego piłkarstwa. Początki Pogoni sięgają 1904 roku. Klub w latach międzywojennych był prawdziwą siłą i potęgą. Dość powiedzieć, że czterokrotnie zdobywał mistrzostwo Polski, a podobnymi sukcesami nie mógł się pochwalić wówczas nikt. Po drugiej wojnie światowej jej dzieje zostały brutalnie przerwane, ale legenda przetrwała.
Obecnie reaktywowana niedawno Pogoń potrzebuje pieniędzy na wynajem obiektów sportowych, bowiem mimo obietnic nie powstał we Lwowie orlik. Braknie też na transport, wynagrodzenie trenerów i sędziów. Ministerstwo Sportu i Turystyki co prawda przekazało na jej potrzeby sprzęt sportowy, ale to zbyt mało, by zapewnić przyszłość. Dziś klub potrzebuje przede wszystkim pieniędzy, a na nie nie ma co liczyć.
Na apel już odpowiedzieli kibice Legii Warszawa. Dzięki ich inicjatywie do sprzedaży trafiły specjalne szaliki-cegiełki. Pomagają także kibice drużyn z niższych klas rozgrywkowych, a w kwietniu na polskich stadionach ma zostać przeprowadzona akcja zbierania datków "Kolejka dla Pogoni".

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Nasz Dziennik"/kl/pbp

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)