Jeden z parlamentarzystów PiS powiedział "Naszemu Dziennikowi", że Jarosław Kaczyński z jednej strony boi się, że zwolennicy ratyfikacji odejdą do nowej partii, którą próbuje stworzyć Kazimierz Ujazdowski, a z drugiej - że LPR-bis utworzą przeciwnicy traktatu. Dlatego właśnie przewodniczący PiS nie wprowadzi dyscypliny klubowej podczas głosowania - uważa rozmówca gazety.
Wewnątrz klubową debatę w PiS zamierzają wykorzystać niedawni członkowie tej partii - Kazimierz Ujazdowski i Jerzy Polaczek. Jak pisze "Nasz Dziennik", oficjalnie byli działacze mówią tylko o "prawicowym stowarzyszeniu", zamierzają jednak stworzyć struktury nowej partii. Specjalni "emisariusze" sondowali już nawet możliwość przeciagnięcia z PiS na swoją stronę zwolenników traktatu.
Więcej na ten temat pisze "Nasz Dziennik".
"NDz"/adb/jędras